Lotnisko w lesie

Co się stało w 1992r.


26 sierpnia 1992r. w upalne popołudnie w pobliżu Solarni został zauważony ogień. Przyczyną tego podobno była iskra która wyleciala spod kół hamującego pociągu. Przez dogodne do pożaru warunki meteorologiczne, ogień w bardzo szybki sposób rozprzestrzeniał się po lesie. Dogaszanie pożaru trawało do aż 12 września. Do ugaszenia użyto 26 smaolotów gaśniczych, ok. 1100 samochodów pożarniczych, śmigłowce, 50 cystern kolejowych i 6 lokomotyw, a także sprzęt ciężki. W całej akcji brało udział ok. 10 tys. osób.


Upamiętnienie

Podczas pożaru w 1992r. zginęło dwóch strażaków aspirant Andrzej Kaczyna z Komendy Rejonowej Straży Pożarnej w Raciborzu, awansowany pośmiertnie do stopnia młodszego kapitana i druh Andrzej Malinowski[a] z OSP Kłodnica z Kędzierzyna-Koźla. Ofiarą została także osoba postronna. Młoda matka, 23-letnia Gabriela Dirska (odepchnęła córkę w wózku, nie odniosła obrażeń) została przygnieciona śmiertelnie przez wóz strażacki jadący do akcji gaśniczej, który wpadł w poślizg i wypadł z drogi, strażacy ucierpieli w wypadku. Oprócz ofiar, było 50 osób które odwieziono do szpitala oraz ok 2000 lekko poszkodowaych. W celu upamiętnienia ofiar dwóch strażaków, pod wieżą obserwacyjną między Solarnią a Kuźnią powstał pomni oraz dwa nagrobki. Na 25 rocznice wybuchu pożaru w tamtym miejscu obyła się uroczystość oraz odsłonięto nowy pomnik.